czwartek, 30 czerwca 2016

Państwo Przestępcze Polska

Władze państwowe Polski, łącznie z premierem i prezydentem, otrzymywały w ciągu ostatnich kilku lat szczegółowe informacje na temat prześladowania mojej rodziny. Brak jakiejkolwiek reakcji z ich strony oznacza udział w przestępstwie. Oznacza to także, że osoby te akceptują łamanie prawa i nie wolno im pełnić żadnych funkcji państwowych ani międzynarodowych.


Mój email z 23 lutego 2014 został wysłany do szerokiej grupy odbiorców pełniących czołowe role w życiu publicznym Polski. Poinformowałem w nim o łamaniu prawa przez funkcjonariuszy zatrudnionych w Centrum Edukacji Artystycznej przy ulicy Brzozowej 35 w Warszawie. W czasie mojej wizyty w CEA w październiku 2012 cztery osoby: Dyrektor CEA Zdzisław Bujanowski i troje prawników, wśród nich pani Sowa przypisana do sprawy mojej żony, groziły zemstą za posługiwanie się prawami obywatelskimi, jakie teoretycznie przysługują każdemu obywatelowi Polski. Są to groźby karalne ścigane z urzędu. Są na to w kodeksie karnym odpowiednie artykuły. Odbiorcy listu nie zareagowali w żaden sposób, dowodząc tym samym, że prześladowanie naszej rodziny odbywa się za ich pełną wiedzą i zgodą. Premier i ministrowie kultury i dziedzictwa narodowego, nauki i szkolnictwa wyższego, edukacji narodowej są bezpośrednio odpowiedzialni za łamanie prawa w instytucjach im podległych. Dotyczy to także służb specjalnych, bowiem odpowiednie informacje otrzymała ode mnie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w roku 2008.

Oto odbiorcy listu:

D. Tusk
R. Sikorski
B. Komorowski
B. Kudrycka
B. Arłukowicz
C. Olejniczak
D. Rosati
E. Kopacz
G. Napieralski
J. Piechociński
J. Śniadek
J. Gowin
J. Kluzik-Rostkowska
K. M. Ujazdowski
L. Miller
P. Naimski
R. Kalisz

Groźby karalne wypowiedziane przez Dyrektora Centrum Edukacji Artystycznej Zdzisława Bujanowskiego i zatrudnionych tam prawników zostały wykonane za wiedzą i zgodą najwyższych władz państwowych. Dotyczy to zarówno rządu poprzedniej kadencji, jak i obecnego rządu. Jesienią 2015 moją żonę wyrzucono z pracy w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Zielonej Górze, a mnie wyrzucono z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Polska jest państwem przestępczym.