środa, 30 czerwca 2010

Propaganda komunistyczna w księgarniach Empik

Wyobraźcie sobie tytuł książki "III Rzesza bez uprzedzeń" z odpowiednio kłamliwą okładką. Byłby to oczywisty skandal. Tak samo skandalem jest kłamstwo popełnione na okładce książki "PRL bez uprzedzeń".

PRL bez uprzedzeń, Jakub Majmurek, Piotr Szumlewicz

Pranie mózgów trwa. Ani na chwilę nie ustało. Na półkach księgarń w miejsce książek z nazwiskami Lenina i Breżniewa pojawiły się biografie Michnika i Kuronia. Ilość kłamstw przypadająca na metr bieżący półki księgarskiej pozostała bez zmian.

niedziela, 20 czerwca 2010

Kандидат

Mr. Komorowski is involved in the corruption scandal known as 'afera hazardowa' through his aide, Tomasz Tywonek.

Bronisław Komorowski, kandydat Platformy Obywatelskiej na urząd Prezydenta RP, zamieszany w aferę hazardową, the candidate of the Civic Platform in the presidential election is implicated in the corruption scandal known as afera hazardowa

czwartek, 17 czerwca 2010

Co jest prawdą, a co nie

Doniesienia ubloidów. Pogrubionym drukiem zaznaczone są słowa, które są prawdopodobnie kłamstwem.

Byli pierwsi na miejscu katastrofy prezydenckiego tupolewa koło Smoleńska. Nie mieli wyrzutów sumienia, kiedy kradli karty kredytowe Andrzeja Przewoźnika, który był jedną z 96 ofiar tragedii. A teraz, podczas przesłuchań czterej rosyjscy żołnierze płaczą jak dzieci.

Żołnierze są gotowi na zadośćuczynienie finansowe - donosi rosyjski tygodnik "Żyzń", który cytuje "Gazeta Wyborcza". Rosyjskim wojskowym za kradzież kart Andrzeja Przewoźnika grozi nawet pięć lat więzienia. W trakcie przesłuchań załamali się i rozpłakali. Wyrazili żal za swój czyn.
Zniszczenie tablicy upamiętniającej księdza Popiełuszkę
O godz. 12.00 wodowskaz na Wiśle we Włocławku wskazywał 755 centymetrów. Woda podeszła pod ogród działkowy "Zofijka", ale się nie wlała na działki. Zniszczona została natomiast tablica upamiętniającą śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.

Tablica na zaporze została zniszczona prawdopodobnie przez kłodę, która przepływała przez śluzę i woda wyrzuciła ją za barierkę. Kawał drewna najpierw uderzył w barierkę, a następnie w tablicę. Płyta pękła.
W innym zapisie:
Z relacji świadków wynika, że tablica na zaporze we Włocławku (miejsce, w którym esbecy wrzucili ciało kapelana Solidarności do Wisły) została zniszczona przez konar. Kawałek drzewa przebił się przez otwarty na oścież jaz tamy, odbił się od powierzchni wody i uderzył w stalowe ogrodzenie, do którego przymocowana była tablica - czytamy na tvn24.pl.

Uderzenie sprawiło, że tablica rozbiła się doszczętnie, a wraz z nią ucierpiały także znicze i kwiaty, które były tu zostawione od czasów niedzielnej beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki.
Anonimowi świadkowie? Ciekawe. Poziom wody tej drugiej fali powodziowej był niższy niż pierwszej. Patrząc na obraz w tv, trudno było sobie wyobrazić taki kształt konara i taką jego trajektorię, aby akurat tu, w tym miejscu wyskoczył tak wysoko nad poziom wody w kierunku brzegu, w kierunku platformy widokowej. O której godzinie to niby się stało? Brak informacji.

Kiepskim teatrzykiem są też rzekome gafy popełnione przez Komorowskiego w czasie kampanii wyborczej. To wyreżyserowane scenki, które mają ocieplić wizerunek sztywnej kłody drewna.

wtorek, 15 czerwca 2010

Glemp

Niedawno w Newsweeku powiedział, że Popiełuszko "pchał się do świętości". W tym samym wywiadzie:

sobota, 12 czerwca 2010

Wieloletnie interesy

31 maja w Gazecie Wyborczej

Donald Tusk mówi o wieloletnich interesach. Tak, są to interesy wieloletnie, ale słowo "Polska" jest tylko przykrywką. A może spotkanie 30 stycznia 2010 w Davos (patrz niżej) było o ubijaniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego?



środa, 2 czerwca 2010

Katastrofa korupcyjna PO

23 listopada 2007
Z expose Tuska wygłoszonego w Sejmie:

Drugim ważnym elementem jest uczciwość. Jej też nie da się zadekretować. Można jej za to skutecznie pilnować. Wszelkie przejawy korupcji, kumoterstwa, będą tępione z absolutną bezwzględnością. Wiążę w tym względzie ogromne nadzieje z nową obsadą odpowiednich ministerstw.

Im bardziej Kubuś Puchatek szukał śladów postawy obywatelskiej liderów PO, tym bardziej ich nie mógł znaleźć. Charakterystyczne jest przy tym podkreślanie, że uczciwości się nie da zadekretować. To kłamstwo. Wygłoszone z trybuny sejmowej przez premiera obejmującego urząd! Uczciwość jest zadekretowana w prawie obowiązującym w Polsce. Już w preambule do Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 mamy

my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,
[...]
równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski,
[...]
pragnąc na zawsze zagwarantować prawa obywatelskie, a działaniu instytucji publicznych zapewnić rzetelność i sprawność,
w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem lub przed własnym sumieniem,
ustanawiamy Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej
jako prawa podstawowe dla państwa
oparte na poszanowaniu wolności i sprawiedliwości,
[...]
Wszystkich, którzy dla dobra Trzeciej Rzeczypospolitej tę Konstytucję będą stosowali,
wzywamy, aby czynili to, dbając o zachowanie przyrodzonej godności człowieka,
jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi,
a poszanowanie tych zasad mieli za niewzruszoną podstawę Rzeczypospolitej Polskiej.
Równość praw i powinności, rzetelność i sprawność instytucji państwowych to nic innego jak uczciwość w życiu codziennym państwa.

Przypomnijmy jeszcze raz fragment zeznań Marka Przybyłowicza przed sejmową komisją śledczą 9 kwietnia 2010.
Ja wspominałem już, że również doradca rządu, o którym tutaj była mowa w czasie  przesłuchania, pana prezesa totalizatora Sławomira Dudzińskiego urlopowany pan Tomasz Tywonek, no, w tej chwili już nie jest urlopowany, otrzymałem informację, od 1 kwietnia nie jest już pracownikiem Totalizatora Sportowego, ale jak kiedyś próbowałem skontaktować się z biurem poselskim pana Bronisława Komorowskiego, pytając o pana Tywonka, okazało się, że pan Tywonek bywa, dosyć często bywa. Ja właśnie prosiłem o... bo pan marszałek Komorowski jest jednym z nielicznych polityków, którzy nie byli zainteresowani spotkaniem ze mną na temat hazardu i odesłali mnie do pani Julii Pitery. Ja rozumiem, że pan marszałek miał o wiele lepsze informacje z totalizatora od swojego doradcy, no, nie ode mnie, no.