środa, 31 grudnia 2014

Komunistyczny wywiad przy pracy

Dla kogoś, kto bezpośrednio doświadczył komunistycznej rzeczywistości, zawartość kolekcji "Polish independent publications collection, 1976-1990" znajdującej się w archiwach Instytutu Hoovera w USA, jest źródłem ogromnego zdziwienia. Kolekcja zawiera różnorakie "podziemne", "niezależne" biuletyny, periodyki, monografie i broszury.

Oto mała próbka tytułów z tego zbioru.

SZANIEC: biuletyn informacyjny Ruchu Mlodziezy Niezaleznej.

SZKOLA: dwutygodnik uczniowski. Miedzyszkolny Komitet Oporu.

SZTUMSKA SOLIDARNOSC: pismo spoleczno-kulturalne.

WALKA KLAS: organ Rewolucyjnej Ligi Robotniczej Polski[ej] sekcji Czwartej  Miedzynarodowki.

WARMINSKI INFORMATOR NIEPODLEGLOSCIOWY: pismo Polskiej Partii Niepodleglosciowej.

ZADLO. Organizacja Studentow Monarchistycznych.


Sztum jest miasteczkiem położonym na wschodnim Pomorzu, znanym z surowego więzienia, nie z ruchu obywatelskiego.

Fabrykowanie dużych ilości fałszywych publikacji podpisanych przez fałszywe grupy opozycyjne nie było dla komunistów niczym nadzwyczajnym. Zachód stale popełnia ten sam błąd, błędnie interpretując mentalność komunistyczną, a zatem i postkomunistyczną, mocno niedoszacowując komunistyczny potencjał i chęci do wytwarzania kłamstw, fałszywych dokumentów i organizowania różnego rodzaju intryg i prowokacji.

Wystarczy trochę pomyśleć. Po wymordowaniu dziesiątków milionów ludzi w sposób planowy i dobrze zorganizowany, po spowodowaniu nędzy setek milionów ludzi i wepchnięciu ich w niewolnictwo, produkcja fałszywych organizacji i fałszywych ruchów społecznych wyposażonych w fałszywe publikacje jest całkowicie logiczna. Jest logiczną konsekwencją fałszowania wszystkiego na wszystkich poziomach dyktatury komunistycznej.

Sfabrykowane dokumenty archiwum Instytutu Hoovera

Kolekcja Archiwum Instytutu Hoovera "Polish independent publications collection, 1976-1990" najprawdopodobniej składa się z dokumentów sfabrykowanych pod nadzorem dyktatury komunistycznej. W Polsce tamtego czasu żadna zorganizowana niezależna działalność nie była możliwa. Nie trzeba było nawet prowadzić żadnej "podziemnej" działalności, aby być obiektem szczegółowej kontroli ze strony komunistycznych tajnych służb. Osoby sklasyfikowane jako wrogowie komunizmu były szczegółowo obserwowane a ich życie w różnych obszarach było sabotowane, podobnie jak to się działo w programie Die Zersetzung wykonywanym przez Stasi w komunistycznych Niemczech Wschodnich. Taka sytuacja była typowa dla wszystkich krajów komunistycznych Europy Wschodniej.

Opowiadanie, że w komunistycznej Polsce lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku było wiele grup prowadzących działalność podziemną, jest rzeczą absurdalną. Owszem, były grupy, które symulowały opozycję wobec komunizmu, ale były one zorganizowane na rozkaz samych władz komunistycznych.

Wspomniana kolekcja Instytutu Hoovera jest dobrym przykładem prowokacji/symulacji komunistycznej.

wtorek, 30 grudnia 2014

Fałszowanie historii

W numerze pisma Hoover Digest z 30 stycznia 2000 znajduje się tekst Z. Brzezińskiego, byłego doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego prezydenta Cartera. Tekst jest zatytułowany "How Solidarity Arose" (Jak powstała Solidarność).

Jest to przykład propagowania na Zachodzie mitu wyprodukowanego przez samych komunistów.

Brzeziński przedstawił całkowicie fałszywy obraz. Czy wynikło to z zupełnego braku krytycyzmu czy z czegoś jeszcze gorszego?

czwartek, 18 grudnia 2014

Kontynuacja Międzynarodówki Komunistycznej

Słowa i czyny funkcjonariuszy polskich dowodzą, że mamy do czynienia z kontynuacją międzynarodówki komunistycznej. Komuniści dokonali zmian. Zdjęli zużyty szyld, przyjęli nowe pozy, poszli po pieniądze do Unii Europejskiej, ale międzynarodówka pozostała.

Postępowanie w sprawie Ukrainy jest tego wyraźnym przykładem. W sobotę 13 grudnia 2014 funkcjonariusz Bujak z przywództwa Solidarności powiedział w rozmowie w TVP Info nadanej o godzinie 8 wieczorem, że to, co się dzieje na Ukrainie jest znacznie ważniejsze od tego, co dzieje się w Polsce. Na zdjęciu Bujak pierwszy z lewej.

piątek, 12 grudnia 2014

Prowokacja Ruch Narodowy

Junta postanowiła wykonać prowokację pod nazwą Ruch Narodowy. Jest to fałszywka zaprojektowana przez funkcjonariuszy junty, przez nich obsadzona i całkowicie kontrolowana. Oczywiście, media junty (w Polsce nie ma innych) starannie dbają o udawanie, że coś takiego istnieje. Owszem, istnieje, ale tylko jako prowokacja.

środa, 3 grudnia 2014

Funkcjonariusz Kaczyński

Jarosław Kaczyński, wbrew temu, co on sam mówi i co o nim się mówi, a także wbrew temu, jak prezentują go media, jest człowiekiem junty.

Obsadzenie Lecha i Jarosława Kaczyńskich w głównych rolach filmu fabularnego "O dwóch takich, co ukradli księżyc" jest najprostszym dowodem przywileju, jakim cieszyła się jego rodzina w dyktaturze komunistycznej. Opowiastki o rzekomej opozycyjności dorobiono im później, podobnie jak innym pieszczoszkom komunizmu.

Gdyby Kaczyński był osobą zagrażającą komunistom, nie pełniłby najmniejszej roli publicznej ani przed 1989 ani po 1989. Komuniści mieli pełną, drobiazgową kontrolę nad całym procesem tak zwanych przemian i nad całą tak zwaną "opozycją demokratyczną" w PRL. Komuniści sami przecież tę symulację sprzeciwu wobec komunizmu wytworzyli i obsadzili swoimi ludźmi wszystkie role publiczne.

Wieloletnia obserwacja jego poczynań po 1989 także nie pozostawia najmniejszych wątpliwości odnośnie jego roli. Konflikt z Tuskiem, uruchomiony w 2005 roku, był symulowany.