4 stycznia 2008 Lisicki, redaktor naczelny Rzeczpospolitej, zamieścił w niej krótkie omówienie książki wydanej przez IPN "Atlas polskiego podziemia niepodległościowego, 1944-1956.
Co jednak wybija na plan pierwszy? Zupełnie inną książkę, na inny temat. W tak krótkim tekście! A przecież o książce Grossa Lisicki napisze osobno za kilka dni. Wtedy skupi się tylko na niej, nie dorzuci innego tekstu jako zagłuszarki.
Po co to robi? By osłabić i zdeprecjonować wymowę "Atlasu".
Lisicki oszukuje, pisząc, że partyzanci walczyli o ideę polskości. Oni nie walczyli o ideę polskości. Oni walczyli o wolną Polskę.
Wyśmiewa ulotki i odezwy. Pisze o nich "często zresztą nieporadne, z dzisiejszej perspektywy górnolotne i naiwne." Porządny człowiek nie napisałby tak o ulotkach żołnierzy walczących o wolną Polskę. Tak pisze funkcjonariusz, który drwi z walczących i poniża tę walkę.
Dalej pisze, że nie wiadomo, ilu zginęło. A przecież są oszacowania. Wystarczy się na nie powołać. Nie pisząc o liczbie ofiar, łagodzi komunistyczne zbrodnie.
sobota, 12 stycznia 2008
Oszustwo Pawła Lisickiego
Autor: Klient Nasz Pan 0 komentarze
Etykiety: Paweł Lisicki, Rzeczpospolita