poniedziałek, 19 maja 2014

Sfałszowana narracja. Kradzież własności intelektualnej

Zbigniew Rybczyński, znany m.in. jako reżyser filmów animowanych, ogłosił w połowie maja 2014, że zamierza zrzec się polskiego obywatelstwa w związku z tym, co go spotkało w ostatnim czasie ze strony pracowników Ministerstwa Kultury i ministra Zdrojewskiego.

Sprawa miała się zacząć w marcu 2012 wykryciem przez Rybczyńskiego nadużyć finansowych w instytucji, w której miał pracować nad powstaniem swojego studia. W październiku 2013 Rybczyński stracił pracę. Media informują, że Rybczyński wytoczył dwa procesy sądowe, jeden we Wrocławiu, drugi w Warszawie. Szczegółów jest więcej.

Ten konflikt jest konfliktem pozornym. Ta komedia jest odgrywana dla zagłuszenia pewnego dramatu, który dzieje się z dala od mediów.

Pokazowe konflikty, które nie są konfliktami, a jedynie są pustą grą teatralną, to standardowy chwyt junty, która w ten sposób próbuje dokonać kradzieży zupełnie innej, prawdziwej narracji.

Dyktatura junty polega między innymi na tym, że jej funkcjonariusze usiłują kraść autentyczne historie, autentyczne dramaty, które dzieją się w Polsce. Jest to specyficzna forma kradzieży własności intelektualnej. Próba kradzieży historii, która już się zdarzyła w Polsce, ale jeszcze nie została opowiedziana i opisana publicznie. Junta próbuje kopiować główne elementy prawdziwych historii i rozgrywać je w mediach, aby zagłuszyć historie prawdziwe i ich bohaterów, a tym samym nie dopuścić do utraty kontroli nad narracją publiczną.

Sprawa z Rybczyńskim i Zdrojewskim jest taką właśnie ukradzioną, sfałszowaną historyjką.