10 maja 2016 wysłaliśmy liczący 18 stron list do Ministra Sprawiedliwości. Jest on opisem zorganizowanych działań przestępczych przeciwko naszej rodzinie w ciągu wielu lat. Kopie tego listu otrzymali Premier, Prezydent, prezes partii rządzącej, Minister Nauki, Minister Kultury, Minister Zdrowia. Na list nie było reakcji. Oczywiście władze państwa nie mogą udawać, że ich nie ma. Są i ponoszą pełną odpowiedzialność.