sobota, 26 marca 2016

O komunistycznym wychowaniu ludzi pracy

17 sierpnia 1974 Trybuna Ludu, naczelny organ Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, powiadomiła czytelników o książce Breżniewa "O komunistycznym wychowaniu ludzi pracy", wydanej właśnie w Związku Radzieckim.





Komuniści polscy nie pozostali w tyle. 26 czerwca 1974 ogłoszono w Sejmie Kodeks Pracy, który obowiązuje do dziś. Służy on właśnie komunistycznemu wychowaniu ludzi pracy. Jest narzędziem znęcania się nad jednostkami niezależnymi.

Użyłem słowa "ogłoszono", a nie "uchwalono", ponieważ słowo "uchwała" odnosi się do parlamentu, a Sejm PRL oczywiście parlamentem nie był.

Chór Armii Czerwonej w Polsce 1968

Żołnierz Wolności, 15 maja 1968


Wizyta chóru Armii Czerwonej, zwanego także chórem Aleksandrowa od nazwiska założyciela zespołu, przypadła na 25-lecie założenia 1 dywizji polskiego wojska komunistycznego w ZSRR w 1943. Obok artykułu na pierwszej stronie gazety umieszczono zdjęcie kolumny czołgów. Wizyta miała uczcić te obchody, co podkreślił w swoim wystąpieniu generał Szydłowski.


Jest to ten sam chór, który wielokrotnie przyjeżdżał do Polski w ostatnich latach, także ostatniej jesieni.

W tym samym numerze gazety wydrukowano wspomnienia pierwszego dowódcy tej dywizji, Z. Berlinga.


W 2004 papież Jan Paweł II zaprosił Zespół na występ specjalny z okazji 26 rocznicy swego pontyfikatu. Koncert odbył się 15 października 2004. Wśród piosenek wykonanych tego wieczoru była piosenka "Oka", piosenka jednoznacznie kojarzona z dywizją wojska komunistycznego utworzoną w 1943 w Związku Radzieckim. Repertuar koncertu został uzgodniony z papieżem wcześniej.

W występie watykańskim, transmitowanym przez telewizję włoską i rosyjską, także podkreślono wątek pierwszej polskiej dywizji komunistycznej. Odgrywała ona rolę symboliczną jako jednostka wiodąca polskiej armii komunistycznej. Była symbolem podporządkowania Polski Związkowi Radzieckiemu, a później Rosji. Występ Chóru NKVD w Watykanie, który wykonał dla papieża piosenkę "Oka", będącą właściwie hymnem tej formacji, można uznać za demonstrację zwycięstwa w walce znacznie szerszej niż druga wojna światowa. Gospodarz wieczoru był wzruszony.