Donald Tusk w TVN24 podczas spotkania z oficerem politycznym Moniką Olejnik. Czego się obawia? Co go gryzie?
Funkcjonariusze mediów milczą. Nie chce się wierzyć, że w całym państwie jest tylko dwóch ludzi, którzy mówią publicznie o problemie twarzy Tuska: Jarosław Kaczyński i Klientnaszpan. Przecież to nie jest chwilowe zmęczenie lub gorszy nastrój. To trwałe, wyraźnie zapisane na twarzy Tuska napięcie i obawa.