W dzisiejszym programie wieczornym w TVP1 wychwala Gierka. Teoretycznie, na pozór, Wildstein Gierka krytykuje. Ale to mała zmyłka. Zaprosił wychwalaczy Edwarda Gierka i dał im pełne pole do popisu. Na ścianach zdjęcia z tamtych czasów z ponadnaturalnej wielkości postaciami. Tak się oddaje cześć i pokłon. Duży rozmiar oznacza szacunek. Bronisław Wildstein oddaje pokłon Gierkowi. W poprzednim odcinku oddawał pokłon Kiszczakowi.
W ten sam sposób programy Moniki Olejnik (Kropka nad i) i Teraz My w TVN24 służą jako rozgłośnia ubekistanu do wygłaszania zmyślonych najdzikszych oskarżeń pod adresem PiS. Ta sama metoda. Wystarczy, że autor zaprosi do studia paru ludzi wychwalających komunizm.
Pora spojrzeć prawdzie w oczy. Wildstein nie jest tym, za kogo się podaje. Proszę czytać i oglądać ze zrozumieniem. Równie dobrze można rozważać, kto był mniej okrutny w przywództwie NKWD, a w związku z tym zasługuje na pochwałę, bo na rękach ma krew mniejszej liczby osób. Takie rozważania to domena biuletynów komunistycznych. Jarosław Kaczyński użył nazwy "kwartalnik KPP" (Komunistycznej Partii Polski) w odniesieniu do Gazety Wyborczej, która z lubością rozdziela komunistyczny włos na czworo.
Pozdrawiam serdecznie.