Jest często stosowaną metodą kontroli narracji publicznej. Polega ona na symulowaniu wypadku, wybuchu, pożaru lub innej sytuacji nadzwyczajnej i następnie skupieniu na niej uwagi mediów. W przypadku kanałów "informacyjnych" Polsat News, TVN24 i TVP Info może to oznaczać poświęcenie 100 procent czasu antenowego na relację dotyczącą symulacji.
Celem narracji symulowanej jest oczywiście zastąpienie narracji realistycznej. Narracja symulowana może być zorganizowana w taki sposób, by pojawiały się w niej elementy wspólne z narracją naturalną, która z pewnych istotnych względów ma być zagłuszana. Kluczowe elementy narracji to wszelkie cechy osób, miejsc, zdarzeń, czyli wszystkiego, co stanowi o oryginalności opowieści.
Udział służb ratunkowych w symulacji sytuacji kryzysowej oznacza wzmożoną komunikację w systemie łączności, którym te służby się posługują. Umożliwia to przekazywanie kanałami komunikacji ratowniczej informacji o rzeczywistej sytuacji kryzysowej, niezwiązanej z symulowaną sytuacją nadzwyczajną, a starannie ukrywaną. Komunikacja o symulowanej akcji nadzwyczajnej może więc być metodą szyfrowania komunikacji dotyczącej ukrywanej akcji rzeczywistej.
Sytuacja z dzisiejszego poranka w Polsce ma wszelkie cechy symulowanej sytuacji nadzwyczajnej.
czwartek, 23 października 2014
Symulacja sytuacji nadzwyczajnej
Etykiety: fałsz, fałszowanie narracji, Polska, symulacja, technologia polityczna