W ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła przejrzystość sceny upolitycznej. Stała się bardziej uporządkowana i przewidywalna. Jest w tej chwili prawie dwubiegunowa. A to jest wielkim zagrożeniem dla ubekistanu. Im bardziej przejrzyście i stabilnie, tym trudniej manipulować opinią publiczną. Ubekistan cały czas stara się przewidywać i manipulować z wyprzedzeniem - tak się stało z blogami, patrz kataryna i salon24.pl.
Teraz na tapetę wrzucono temat jednomandatowych okręgów wyborczych. Dlaczego? Platforma nie będzie rządzić wiecznie. Mimo wielkej propagandy mediów prędzej czy później się zużyje i co wtedy? Wtedy będą już przygotowane struktury i ludzie do rozegrania tematu JOW.
Niektórzy ludzie zostali umieszczeni na froncie JOW już dosyć dawno. Przystawa, bloger Galba. Ten ostatni wylansowany został dzięki atakom Gazety Wyborczej. To metoda wykorzystywana już wielokrotnie. Np. teatralne pozwy sądowe Michnika wobec niektórych funkcjonariuszy mediów służą wylansowaniu ludzi, którzy mają udawać poglądy sprzeczne do tych ze środowiska GW. Wystarczy wskazać przypadek Ziemkiewicza.
Ćwiczenia z propagandy na rzecz JOW były już prowadzone od czasu do czasu. Funkcjonariusze wykonują plan. Oto wpis w blogu Przystawy z 17 stycznia 2008. Proszę zauważyć, jak wszystko próbuje sprowadzić do jednego tematu, a jednocześnie dopisuje się do sterowanej wrzawy medialnej wokół książki Jana Tomasza G.
Przy okazji warto wspomnieć, że czas poświęcony omówieniom książki Tomasz G. dawno przekroczył wszelkie sensowne proporcje. Ale temat doskonale się nadaje do odwrócenia uwagi, pobudzenia emocji i skierowania ich daleko od koalicji rządzącej. Manipulacja odwrotna do stosowanej w czasie rządu Prawa i Sprawiedliwości.
Operacja JOW prowadzona jest przeciw społeczeństwu. Z jednej strony nadal nieustające ataki na Prawo i Sprawiedliwość i liderów tej partii, z drugiej próba rozegrania sceny politycznej na nowo, ponieważ z upływem czasu trudniej manipulować społeczeństwem.