sobota, 30 października 2010

Junta

President of Poland Bronislaw Komorowski, the faces of junta, afera hazardowa, wojskowe służby informacyjne

piątek, 29 października 2010

Przemoc fizyczna, przemoc psychologiczna

Gdyby zapytać przeciętnego studenta, z czym mu się kojarzy słowo junta, w odpowiedzi możemy usłyszeć między innymi, że w krajach, w których rządziła junta, dochodziło do porwań i zabójstw na zlecenie rządzących.

Prześladowania obywateli w kraju rządzonym przez juntę są na porządku dziennym.

piątek, 22 października 2010

Junta

Szukając określeń na stan rzeczy w Polsce, trafiamy na słowo junta.

Tak, w Polsce rządzi junta. Jest to junta trochę innego typu niż ta znana np. z krajów Ameryki Łacińskiej. Jest lepiej zakamuflowana. Garnitury zamiast mundurów polowych. Ale jest to jednak junta.

Ustanowienie demokracji w Polsce było pozorowane. Odegrano sztukę teatralną "Upadek komunizmu". W rzeczywistości władza pozostała w tych samych rękach, w rękach tego samego środowiska. Oczywiście potrzebne były nowe twarze do obsługi pozorowanej demokracji. Dziś te nowe twarze junty widać w Pałacu Prezydenckim, w Sejmie i na niższych szczeblach władzy.

Charakterystyczny język junty został wypracowany jeszcze w czasie PRL. Schematy propagandowe, schematy wzniecania agresji, sztuczki socjotechniczne. Przemoc społeczna i psychologiczna zamiast czołgów. Terror nowego typu.

czwartek, 21 października 2010

Dlaczego w Polsce nie ma demokracji

Państwo polskie nie zerwało z totalitaryzmem.

Z dyktatury nie wychodzi się, ot tak, po prostu otrzepując kurz z ramion ze słowami "a teraz będzie demokracja".

niedziela, 17 października 2010

Funkcjonariusz Tomasz Wróblewski

12 października, Dziennik Gazeta Prawna

Funkcjonariusz Wróblewski, były redaktor naczelny Newsweek Polska kłamie, usiłując wmówić, że funkcjonariusze SB byli nieskuteczni. Prócz kłamstwa o nieskuteczności SB zdradzają go zwroty w rodzaju "oficerowie SB". Używając zwrotu "oficerowie SB" podnosi rangę najgorszych funkcjonariuszy dyktatury komunistycznej.



O czasie ponurej, zbrodniczej dyktatury pisze za pomocą zwrotów "bawiło mnie".

czwartek, 7 października 2010

Pranie mózgu w programach dziecięcych Telewizji Polskiej

Kiedy rodzice idą do pracy, ich dzieci poddane są praniu mózgu w tzw. programach dziecięcych Telewizji Polskiej. W połowie września 2010 nadano audycję poświęconą Ryszardowi Kaliszowi, działaczowi SLD.

Kalisz rozmawia z dziećmi, odpowiada na ich pytania.

A czy lubi pan pana Bronka?
Kalisz: Ja lubię bardzo i znam wyśmienicie pana prezydenta Bronisława Komorowskiego.
A dlaczego?
Kalisz: Bo on jest bardzo odpowiedzialnym człowiekiem.
Wygląda na miłego. Czy taki jest w polityce?
Kalisz: Taaak. Miły, bardzo miły.
Później dzieci pytają
A z Jarosławem Kaczyńskim się pan przyjaźni?
Nie, nie, nie przyjaźnię się z Jarosławem Kaczyńskim.
Kalisz bawi się z dziećmi w chowanego. Zachwala Fiata 126p, którym kiedyś jeździł. Dzieci robią mu prezent w postaci ogromnej ilości balonów, które pojawiają się w biurze Kalisza. I tak dalej.

W programie nadane są wypowiedzi kilku innych osób, które bardzo chwalą Kalisza, m.in. Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, rzeczniczki sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego. Jedyna wypowiedź negatywna w całym programie dotyczy Jarosława Kaczyńskiego.