Czas powiedzieć, że pułkownik Kukliński, który przekazał amerykańskiej agencji wywiadowczej CIA materiały dotyczące planów zaczepnych Układu Warszawskiego na wypadek wojny obozu komunistycznego z krajami NATO, nie zrobił niczego nadzwyczajnego. Najprawdopodobniej plany ataku na kraje zachodniej Europy nie miały większego znaczenia. Istotne informacje znajdowały się w zupełnie innym obszarze. Cała historia z Kuklińskim jest niepoważna.
Wszystko wskazuje na to, że był prowokatorem specjalnie przygotowanym przez komunistów, czyli fałszywym uciekinierem. Komuniści dostarczyli Amerykanom plany i informacje, które przestały już mieć znaczenie.
Istotne sprawy bloku komunistycznego najwyraźniej nie zostały przez niego przekazane Amerykanom. Jedną z takich kluczowych informacji jest oczywiście fakt zorganizowania całej tak zwanej opozycji demokratycznej, czyli KOR, Solidarności i organizacji pokrewnych przez wewnętrzny wywiad komunistyczny. Inną z kluczowych informacji jest sposób funkcjonowania całego państwa komunistycznego w tamtym czasie.
Komuniści za pośrednictwem Kuklińskiego wręczyli CIA dokumenty, dzięki którym pracownicy wywiadu i nadzorujący ich politycy mogli mieć poczucie sukcesu. Ważne rzeczy działy się jednak zupełnie gdzie indziej.
piątek, 7 listopada 2014
Funkcjonariusz Kukliński
Etykiety: fałsz, fałszowanie narracji, komunizm, kontrwywiad wojskowy, PRL, prowokacja, symulacja, wywiad wojskowy
środa, 5 listopada 2014
Sejm jako element zorganizowanej działalności przestępczej
Istnienie Sejmu w Polsce latach 1945-1989 w czasie dyktatury komunistycznej było oczywiście prowokacją komunistyczną, ponieważ był to twór całkowicie sztuczny i pozbawiony wpływu na cokolwiek. Pełnił funkcję dekoracyjną w koncentracyjnym obozie komunistycznym, gdzie decyzje były podejmowane po cichu na zapleczu, a Sejm miał je tylko wprowadzać do publicznego obiegu.
Funkcjonowanie takiego "parlamentu" można porównać z działalnością organizacji przestępczej typu mafijnego, w której bank służy do wprowadzania do obrotu fałszywego pieniądza.
Dzisiejszy Sejm, to jest instytucja nosząca tę nazwę w latach 1989-2014, kontynuuje tę działalność przestępczą, bowiem nic istotnego w tej działalności się nie zmieniło. Nastąpiła zmiana dekoracji, ale nie zmienił się modus operandi. Tradycyjne organizacje przestępcze także potrafią zmieniać szyldy i branże, w których działają. Jest to jednak tylko zmiana narzędzi, a nie zmiana istoty organizacji i metod jej działania.
Etykiety: fałsz, fałszowanie narracji, komunizm, Polska, symulacja