Krótko i węzłowato to wyjaśnię Wam, drodzy czytelnicy, jak czytać nagłówki prasy ubekistanu ze zrozumieniem.
Jeżeli artykuł prasowy lub inszy felieton dotyczy sprzymierzeńców ubekistanu, to reguła mówi, że
* tytuł artykułu o sprzymierzeńcach ubekistanu musi być pozytywny, nawet jeśli w treści autor udaje krytykę; przeciętny czytelnik nie ma czasu na pogłębioną refleksję; socjotechnika ubekistanu nacelowana jest na wytworzenie najbardziej prymitywnych odruchowych skojarzeń;
* tytuł artykułu o przeciwnikach ubekistanu jest negatywny, niezależnie od profilu gazety - rzeczywistego bądź udawanego.
Przykład. Weźmy ostatnią okładkę Newsweeka, na której pokazano czarno-białe zdjęcie twarzy Jarosława Kaczyńskiego z tytułem, że on chce władzy. Oświetlenie tak dobrano i tak przykrojono zdjęcie i tak dobrano tytuł, aby okładka budziła negatywne skojarzenia. Donalda Tuska pokazują w uśmiechniętych pozach na kolorowo. Takie są okładki ubekistanu.
Inny przykład. Okładka Gazety Polskiej, pozornie tygodnika prawicowego. Ale tylko pozornie jest to tygodnik prawicowy. Okładki są tworzone w niej według tego samego ciemnego schematu. W ostatnim numerze na okładce pojawia się grafika z twarzą Antoniego Macierewicza z widzianą jakby przez celownik snajpera - z naniesionymi kręgami w celu ułatwienia celowania. Gazeta Polska jest biuletynem ubekistanu, bo nikt przy zdrowych zmysłach normalnie myślący nie robiłby takiej okładki o kimś, kogo lubi i z kim się identyfikuje. Okładki i zdjęcia ubekistanu dotyczące prawicy są robione w tonacji ponurej, bardzo często czarno-białej.
Kolejny przykład. Ostatni numer Naszej Polski, pozornie tygodnika prawicowego. Pozornie. Na pierwszej stronie najważniejszym materiałem jest artykuł o Antonim Macierewiczu autorstwa Piotra Jakuckiego, który jest redaktorem naczelnym. Tytułu nie zapamiętałem, ale brzmi on mniej więcej tak, że Antoni Macierewicz jest wrogiem publicznym numer jeden. Tytuł zgodny z naczelną regułą ubekistanu: bez względu na to, czy gazeta otwarcie sprzyja ubekistanowi czy też udaje gazetę prawicową, tytuł artykułu o przeciwnikach ubekistanu zawsze budzi negatywne skojarzenia. Nasza Polska jest spreparowana w najczarniejszych możliwie kolorach, by wciskać negatywne skojarzenia. Normalny człowiek nigdy w życiu nie zrobiłby takiego czarnego paskudztwa, gdyby pisał o rzeczy pospolitej, którą miłuje.
Na zakończenie tego krótkiego objaśnienia życzę czytania ze zrozumieniem. Serdecznie pozdrawiam.
poniedziałek, 3 marca 2008
Reguła numer jeden
Etykiety: Gazeta Polska, Nasza Polska, Newsweek, Piotr Jakucki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz