poniedziałek, 7 stycznia 2008

Socjotechnika Gazety Polskiej

Gazeta Polska nazwała Mariusza Kamińskiego człowiekiem roku 2007. Proszę zwrócić uwagę na ponurą szatę graficzną tej gazety. Gdyby gazeta rzeczywiście reprezentowała środowisko patriotyczne, jej szata graficzna miałaby ciepłą, kolorową i radosną wymowę, ponieważ Ojczyzna to pojęcie bliskie sercu. Serdeczne i miłe.

Zdjęcie Mariusza Kamińskiego przedstawione jest tak, jakby było zdjęciem przestępcy. Tytuł "Wróg publiczny III RP" ma negatywną wymowę, bo negatywną wymowę ma wyrażenie "wróg publiczny". Wrogiem publicznym (public enemy) nazywano w USA najgorszych przestępców.

Gazeta Polska pod pozorem nagrodzenia Mariusza Kamińskiego w rzeczywistości atakuje go. Pierwsze zdanie artykułu podkreśla nienawistny atak:

Zadymiarz, karierowicz, komisarz polityczny PiS, który łamie prawo.
Tytuł i pierwsze zdanie artykułu przekazują główną myśl autora artykułu, którym jest Przemysław Harczuk i całej redakcji. O nagrodzonej osobie nie pisze się w ten sposób.

Dalej w tekście powtarzana jest nienawistna propaganda przeciw PiS.

Gazeta Polska, 2 stycznia 2008, Mariusz Kamiński, człowiek roku

Gazeta Polska, 2 stycznia 2008, Mariusz Kamiński, człowiek roku

PiS powinien trzymać się z dala od Gazety Polskiej, która szkodzi. Przypomnijmy kuriozalną pomyłkę związaną z Milanem Suboticiem, kiedy GP opublikowała zdjęcie współpracownika polskich służb specjalnych na Bałkanach o tym samym nazwisku. Później TVN teatralnie pozwał do sądu Gazetę Polską w sprawie Suboticia, próbując uczynić z Sakiewicza i Katarzyny Hejke męczenników wolnego słowa.

W rzeczywistości Gazeta Polska zaszkodziła rządowi Jarosława Kaczyńskiego, publikując informację o Suboticiu krótko przed ujawnieniem raportu o WSI. To wyprzedzenie raportu miało jedynie wywołać awanturę i odwrócić uwagę od samego raportu. W sprawie Suboticia TVN i Gazeta Polska grały do tej samej bramki.

A jak widać na załączonych obrazkach, GP gra do tej bramki również w wielu innych sprawach.

Brak komentarzy: