Ekonomiczna Nagroda Nobla została przyznana Paulowi Krugmanowi z Princeton University. Po ogłoszeniu werdyktu prezenterka TVN24 nie kryła zdziwienia, że Amerykanin dostał tego Nobla, a tam przecież szaleje kryzys bankowy.
Pan z Centrum im. Adama Smitha grzecznie wyjaśniał pani, że w dziedzinie ekonomii amerykańskie uniwersytety nie mają sobie równych, bo tam toczą się najżywsze debaty i konstruowane są oryginalne teorie ekonomiczne. A za kryzys można obwiniać nie wykładowców uniwersyteckich, ale finansistów, a to trochę inna grupa ludzi.
Pani z TVN24 nie mogła odżałować, że ekonomicznego Nobla nie otrzymał Balcerowicz. Tu pan grzecznie wyjaśnił, że Balcerowicz nie stworzył spójnej myśli ekonomicznej.
Powyższa wymiana zdań doskonale ilustruje prymitywizm panujący w polskich mediach. Funkcjonariusze mediów nie rozumieją świata. Pół biedy, gdyby po prostu nie rozumieli świata. Ale oni nie tylko nie rozumieją, ale narzucają swój prymitywizm społeczeństwu.
Propaganda Gazety Wyborczej wyprała ludziom mózgi do tego stopnia, że przestali rozumieć, że sukces ekonomiczny (ci, którzy go odnieśli, bo nie wszystkim się powiodło) zawdzięczają sobie samym i swojej ciężkiej pracy, a nie Balcerowiczowi. Najlepiej Balcerowicza wspomina komunistyczna nomenklatura, esbecy i przestępcy.
Jak powiedziałby ubekistan, te trzy kręgi były skuteczne w kradzieży majątku społecznego.
wtorek, 14 października 2008
Prymitywizm TVN24
Etykiety: Balcerowicz, PRL, TVN24