Bardzo ważnym narzędziem ataku na osoby niezwiązane z ubekistanem są anonimowe obelgi publikowane w portalach internetowych kontrolowanych przez ludzi ubekistanu. Lista jest bardzo długa, bo Internet w Polsce, zwłaszcza portale społecznościowe, pozostaje pod kontrolą ubekistanu. Portale społecznościowe służą utrzymaniu kontroli nad świadomością społeczną i uzupełniają szczelny system dyktatury medialnej.
Agresja ma zniechęcać osoby niezależne do aktywności społecznej. Dotyczy osób zarówno znanych jak i jeszcze nieznanych szerszemu ogółowi.
Tutaj Gazeta Wyborcza wmawia nieświadomym czytelnikom, że za tą agresją stoi po prostu ogół niewyżytych Polaków. Pamiętajmy jednak, że jedną z kluczowych zasad destrukcji wykonywanej przez ubekistan jest rzucanie oskarżeń pod mylnym adresem. Wyborcza pielęgnuje i stymuluje klimat agresji. Są to zwyczajne metody wypracowane jeszcze przez bolszewików.
W terminologii wschodnioniemieckich służb specjalnych, znanych powszechnie jako Stasi, całość technik mających na celu całkowitą anihilację osobowości, wizerunku i psychiki osoby atakowanej, zwana była Zersetzung.
Stasi nie ma, ale jest ubekistan, który bardzo szeroko stosuje techniki Zersetzung. Klinicznym przypadkiem są m.in. ataki na Jarosława i Lecha Kaczyńskich.
Obiektem tej inwigilacji jest wiele osób. Jedną z nich jest Klient Nasz Pan.