Warto zapytać, jakie zadania podczas swoich studiów na KUL wykonywał Palikot. I czy nie funkcjonował na tej samej orbicie, co Wielgus, tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa, pracownik KUL w czasie studiów Palikota.
Rzekomą zmianę poglądów Palikota z prawicowych na awanturniczo-lewackie należy uznać za kompletną bzdurę. Tu nic nie jest naturalne. Wszystko jest sztuczne. Jazgot medialny na jego temat jest oczywiście starannie i sztucznie nakręcany. Jest to szyte tak grubymi nićmi, w sposób tak prymitywny, że aż nie warto szczegółowo wyjaśniać.
niedziela, 23 października 2011
Funkcjonariusz Wielgus, funkcjonariusz Palikot
Etykiety: Janusz Palikot, junta, Wielgus