W połowie lutego 2012 Roman Ludwiczuk został międzynarodowym doradcą do spraw komunikacji w lidze VTB zdominowanej przez rosyjskie kluby koszykówki. Normalny człowiek jest tym oczywiście zdumiony, bowiem po kompromitacji Ludwiczuka w 2010 stało się zrozumiałe, że nie nadaje się do pełnienia takich funkcji publicznych.
Musiało zatem zadziałać poparcie ze strony Ryszarda Krauzego. Wyjaśniło się więc, dlaczego Tomas Pacesas, do niedawna trener Asseco Prokom Gdynia (Asseco Szkodnik Gdynia) wychwalał Ludwiczuka w swoim blogu jesienią 2011. Polecenie opublikowania pochwał dla Ludwiczuka zapewne przyszło z kół zbliżonych do Ryszarda Krauze, właściciela Asseco. Blog Pacesasa został odpowiednio nagłośniony w mediach, aby zauważono poparcie udzielone Ludwiczukowi. Autorem wpisu chwalącego Ludwiczuka nie musiał być Pacesas. Mógł otrzymać gotowy do opublikowania tekst.
Ilość fałszerstw w sferze życia publicznego w Polsce jest tak wielka, że nie ma specjalnej różnicy między doradcą do spraw komunikacji a doradcą do spraw kompromitacji.
piątek, 16 marca 2012
Międzynarodowy doradca do spraw kompromitacji
Etykiety: Grzegorz Schetyna, koszykówka, Ryszard Krauze