Narracja publiczna jest w Polsce w całości sfałszowana.
Rozpoczęty w środę 19 marca 2014 pobyt w Sejmie rodziców i ich niepełnosprawnych dzieci jest oczywiście przygotowany przez juntę i w całości przez juntę kontrolowany. Rodzice występujący przed kamerami odgrywają role, do których przygotowano ich wcześniej. Całe to zdarzenie jest po prostu zaplanowaną symulacją. Oczywiście mogą być wprowadzane bieżące korekty scenariusza zależnie od potrzeb spektaklu i reakcji widzów teatru telewizji.
Opowieść o wypadku samochodowym w Kamieniu Pomorskim, do którego miało dojść pierwszego stycznia 2014 wczesnym popołudniem, była również wyreżyserowanym spektaklem. Treść nie zgadzała się z obrazem pokazywanym na ekranie, ale może liczono na to, że pierwszego stycznia w południe wielu widzów będzie budzić się zmęczonych i na kacu, a ich spostrzegawczość będzie znacznie obniżona. To dobra pora na sfałszowaną opowieść o wypadku. Kontynuowano tę opowiastkę w kolejnych dniach, jak operę mydlaną. Ósmego stycznia odbył się spektakl pogrzebowy. Trzy trumny, policjanci, minister spraw wewnętrznych. Widok trumien w zasadzie wyłącza myślenie. To reakcja naturalna, bo to przecież trochę jak spojrzenie w wieczność przez dziurkę od klucza. Innego dnia znów trzy trumny i tym razem spektakl z udziałem wojska, ale już bez dokładnej transmisji z cmentarza.
W Kamieniu Pomorskim we wspomnianym wypadku miało zginąć sześć osób, które wybrały się na przechadzkę. Pięcioro na miejscu, szósta osoba w szpitalu. Tragedia. Jednak spokojna, trzeźwa analiza obrazu i treści do niego dołączonych każe bardzo wątpić w opowieść o wypadku. Ta opowieść jest najprawdopodobniej sfałszowana.
Opowieść była potrzebna do wzniecania histerii na temat pijanych kierowców. Histeria wypełniała całe tygodnie. W tak zwanych telewizyjnych kanałach informacyjnych najmniej było informacji. Informacji właściwie nie było wcale. Narracja telewizyjna kroczyła od histerii do histerii.
Władza absolutna to także absolutna kontrola narracji publicznej.
niedziela, 23 marca 2014
Sfałszowana narracja publiczna
Etykiety: fałsz, fałszowanie narracji, junta, Polska, symulacja