Dziś w CNN leciały kilkuminutowe wstawki z serii Eye on Poland.
Redaktorka z CNN przeprowadziła kilkuminutowy wywiad z Jarosławem Gugałą na Starym Rynku w Warszawie. Kiepsko wybrali. Gugała kaleczył angielski, jąkał się, yyyy... eee... Czy "gugała" znaczyło w dawnych czasach "jąkała"? Zanim jeszcze się odezwał, już widać było brak profesjonalizmu. Miętolił jakąś kartkę w dłoniach, obracał ją, jak speszony uczniak.
Kiedy przychodzi sprawdzian umiejętności, okazuje się, że strasznie cienkie bolki w tych mediach siedzą. Znaj granicę swoich kompetencji mociumpanie. Nie musisz dobrze znać angielskiego i posługiwać się nim, ale kto ci kazał leźć na ekrany CNN i stękać na cały świat?
Ot i cała prawda o kukiełkach w garniturach gadających z pudełka.
poniedziałek, 6 października 2008
Gugała gęgała
Etykiety: CNN, Eye on Poland, Jarosław Gugała, Polsat